21 grudnia 2014

ZAPAKOWANE?



 
Mocno przepłacone świeczniki ze sklepu From Nord.
Czemu mi się wydawało, że Bloomingville nie produkuje w Chinach? :/
Tańszy i bardziej etyczny byłby decoupage.


To już kolejna fotoksiążka, którą zrobiłam na prezent.
Świetna opcja, gdy brakuje czasu na ręczne dzierganie albumu.
{przemilczę, ile godzin wybierałam i układam zdjęcia}



2 komentarze:

  1. Bardzo kusi mnie możliwość zrobienia własnej fotoksiążki, myślę , że to super prezent dla bliskich ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, bo efekt jest świetny, a satysfakcja i przyjemność z oglądania (wielokrotnego!) ogromna.

      Usuń