Maleńka sówka na prezent dla całkiem niemałej Mai (18 lat plus naście lat doświadczenia).
Kiedyś nie uwierzyłabym, że sama wydziergam takie cudeńko.
Łańcuszek to był szczyt mojego szydełkowania.
Nie umiem.
Nie wiem.
To za trudne.
Stop marudzeniu.
Jutub i najbardziej łopatologiczny instruktaż, później milion powtórek i voilà!
Można.
Wystarczy chcieć się nauczyć.
Kocham internet:)
Wystarczy chcieć się nauczyć.
Kocham internet:)
Genialnie rozpisany wzór ze strony Craft Passion (tam sówka nazywa się Mr Murasaki).
Wspaniała sówka! :) Szkoda, że nie posiadam zdolności plastycznych!
OdpowiedzUsuńTfu, jakich plastycznych! Manualnych!
UsuńNie trzeba specjalnych zdolności, potrzebna jest tylko cierpliwość:)
Usuń